Musze cos zmienic w swoim zyciu, monotonia mnie dobija.
Wiem! Zmienie sobie dzwonek w telefonie!
;D
Musze cos zmienic w swoim zyciu, monotonia mnie dobija.
Wiem! Zmienie sobie dzwonek w telefonie!
;D
piec godzin sciagalam koncert od kolegi z ftp.
Przekonana, ze to transmisja telewizyjna.
Po pieciu godzinach moge sobie tylko posluchac.
Cala ja - cybernetyczna blondynka, ot co!:D
Nie wspominajac o wciaz nawalajacym gadu, bo przeciez "samosie" naprawi, jak ladnie poprosze... a takze o tym, ze stale zamykam nie to , co trzeba i kasuje to, co najbardziej potrzebne:D
Powinno mi sie zabronic zblizac do kompa,ale wtedy nie poznalabym tylu fajnych ludzi, nieprawdaz?:)
Irish Blessing
May the road rise to meet You
may the wind be always at Your back
may the sunshine warm upon Your face
the rains fall soft upon Your fields
And until we meet again
may God hold You in the palm
of His hand
wykonanie tego prześlicznego i nastrojowego utworu na niedzielnym koncercie dedykuje przyjaciołom oraz wszystkim tym, dzieki ktorym sie usmiecham!
Dziekuje Wam!
ogladajac mecz, bedac pod wplywem yyy srodka pobudzajacego w postaci butelki wina, stworzylam teorie, w ktorej polscy pilkarze staja sie reprezentacja polskich mezczyzn.
1)tak sie starali...
2) najlepiej nic nie robic, samo przyjdzie...
3)do ktorej by tu bramki strzelic?
4) nawet wcelowac nie potrafia...
Co Wy na to?hm?