ogladajac mecz, bedac pod wplywem yyy srodka pobudzajacego w postaci butelki wina, stworzylam teorie, w ktorej polscy pilkarze staja sie reprezentacja polskich mezczyzn.
1)tak sie starali...
2) najlepiej nic nie robic, samo przyjdzie...
3)do ktorej by tu bramki strzelic?
4) nawet wcelowac nie potrafia...
Co Wy na to?hm?