Siedzę w biurze , patrzę w prawo i widzę piękne słońce wychodzące zza lasu... zieloną łąkę, pełną kwiatów... nad rzeczką leży kobieta i mężczyzna.... I tylko szkoda, że to kalendarz ścienny, bo jak spojrzę w lewo, to za oknem leży snieg. Postanowiłam. Dzisiaj patrze tylko w prawo :)