W czasie długiego weekendu skorzystałem z usług instytucji, którą dawniej zwano PKP. Muszę przyznać, że nie byłem świadomy zmian jakie zaszły na kolei. W mej pamięci utkwił PRL-owski obraz wyjazdu na wczasy. Pamiętam ten tłum, który atakował wagony. Piechota szturmowała drzwi a wojska desantowe wdzierały się przez okna. Potem dopiero podawano walizy. Przejście do ubikacji stanowiło nie lada wyczyn.
Teraz koleje to instytucja elitarna. Pociągi uległy skróceniu, ale czas podróży się wydłużył. Oczywiście pasażerowie za to nie dopłacają. Ostatni odcinek mojej podróży pojazdem PKP odbyłem wolniej niż ci, którzy korzystali z usług Kaiser Ferdinand Nord Bahn (czasy panowania Franciszka Józefa). Współczesnym włodarzom kolei chciałbym podarować kilka pomysłów, a na dokładkę kilka piosenek promujących koleje.
1. Wprowadzić opłatę klimatyczną jeśli linia wiedzie przez tereny leśne, górskie lub nadmorskie.
2. Organizować wyjazdy na grzyby bez zatrzymywania pociągu.
3. Zmienić nazwę PKP na MMK czyli Mobilne Muzeum Komunikacji i pobierać bilety za wstęp, a nie za podróżowanie.
4. Sprzedać szyny, kupić autobusy i zamontować w nich głośniki z nagraniami stukotu kół.
5. Zamienić dworce na dyskoteki - przestaną straszyć ludzi.
Czerwony Tulipan - Stukot kół
Martyna Jakubowicz - Żagle tuż nad ziemią
Ryszard Rynkowski - Jedzie pociąg z daleka
Trzy Korony - Kronika podróży
Maryla Rodowicz - Wsiąść do pociągu
Dokąd się śpiewa - Nohavica
Więcej na http://niechgramuzyka.blogspot.com/