Zdzisio Kręcina wyleciał z PZPN. Wielki sukces opozycjonistów piłkarskich!!! Tylko jakoś wydaje mi się, że na słynnych taśmach słychać było także Grzegorza prezesa Latę. Więc skoro Zdzisio wyleciał za podejrzenie korupcji mimo, że jak tłumaczył jest niewinny gdyż koleś, który go nagrywał jest mu winien kasę i jest to misterna gra między nimi to nie rozumiem czemu oszczędzili Latę.
Coś mi się wydaje, że to jest tak jak w przysłowiu: "przyganiał kocioł garnkowi a tak samo smoli".
Nikomu nie zależy na oczyszczeniu związku tylko na stołkach i władzy nad PZPN i dostępu do "baniek" i "procentów".
Gdyby było inaczej to wystarczyłoby, żeby trzech członków zarządu podało się do dymisji i trzeba by robić nowe wybory.
Tylko wtedy pewnie nie ostałby się ani prezes Lato ani opozycjoniści...
Chociaż... PZPN nie takie cuda robił.