Djevelen

 
joined: 2005-03-25
I kiss football
Points10more
Next level: 
Points needed: 190
Last game
Pool 8 - 2009

Pool 8 - 2009

Pool 8 - 2009
10 years 341 days ago

Orange kod na dziś - godzina rozmów za darmo

Dzisiejszy Tajemniczy Kod Orange daje nam aż 60 dodatkowych minut do wszystkich sieci. Kod wysyłamy pod bezpłatny numer 80101. Dziś to niestety ostatni dzień III Edycji Tajemniczych Kodów Orange. Miejmy nadzieję, że już wkrótce pojawi się czwarta odsłona promocji i zabawy.

ORANGE - 60 minut do wszystkich sieci bonus ważny 3 dni.

Akcja znicz! koniec PZPN

%%GD_PHOTO_ID%3763135%l%x1Z%%

Pragnę was poinformować, że dnia 24 października (sobota) o godz. 13.00 rusza Akcja Znicz! 
Wszyscy kibice, dla których sprawą honoru jest stan polskiej piłki, tego dnia składają zapalone znicze pod siedzibami Wojewódzkich i Okręgowych Związków Piłki Nożnej. W miejscowościach, w których nie ma siedzib związkowych znicze zapalać można w innych miejscach związanych z futbolem. Dołącz do nas!

Wierzymy, że się do nas przyłączycie. Wierzymy, że będzie nas dużo! Niech setki zniczy zapłoną, niech będą wyrazem tego co sądzimy o rujnowaniu polskiej piłki przez PZPN! Akcja PUSTY STADION się udała. Popiera nas już 300 tysięcy osób. Wcześniej działacze kpili z protestu kibiców. Naśmiewali się z nas. Nazywali idiotami, chuliganami, terrorystami, małą grupką pieniaczy. Teraz, gdy protest przybrał na sile, od PZPN-u odwracają się sponsorzy. Uznane marki już nie chcą być utożsamiane z tym co się tam dzieje. Beton zaczął kruszeć! My tworzymy historię. Naprawdę możemy zmienić polską piłkę. 

Pamiętajcie: sobota 24 października, od godz. 13 do końca dnia!


10 przykazań pijaka

Jam spirytus twój,który cię wywiódł ze stanu trzeźwości pełnego niedoli:

1.Nie będziesz miał drinków cudzych przede mną.

2.Nie będziesz lał alkoholu swego nadaremno.

3.Pamiętaj abyś dzień święty oblał.

4.Pij zdrowie ojca i matki

5.Nie zapijaj

6.Nie spijaj.

7.Nie mieszaj.

8.Nie rozcieńczaj.

9.Nie pożądaj kieliszka bliźniego swego.

10.Ani żadnej nalewki która jego jest.


Wypowiedzi ludzi polskiego sportu, które przejdą do historii

Garść wypowiedzi ludzi naszego sportu (i polityki), które przejdą do historii, na krócej lub dłużej. Dla zabawy nie podaję autorów, wytężcie pamięć, strzelajcie!

1. „Nie rozumiem, czemu sprawa Rogera wzbudza takie emocje? Jeśli zostanie Polakiem, będzie naturalnym kandydatem do reprezentacji. Dostanie szanse i jeśli wykaże ambicję i chęć walki, stanie się częścią kadry. Mamy 2008 rok, globalną wioskę. Polacy grają w reprezentacji Niemiec, Brazylijczycy w Chorwacji. Taki dziś jest świat. Wyjdźcie z drewnianego pudełka!”

 

 

2. „Roger Perejro, ale dobry był także nasz bramkarz Artur Borubar”

 

 

3. „Chciałem zabić Howarda Webba. Jak każdy polski kibic”

 

 

4. „Narastająca presja sukcesów i trudne warunki klimatyczne coraz bardziej odbijały się negatywnie na moim zdrowiu już wcześniej, a po nieudanym starcie mojej zawodniczki zacząłem zażywać leki uspokajające. W feralnym dla mnie dniu wypiłem trzy lampki wina, po których poczułem się bardzo słabo i dlatego wyszedłem na zewnątrz budynku. Tam usiadłem na trawie, zapaliłem papierosa i dalej straciłem świadomość”

 

 

5. „W moim przypadku recepta na sukces jest prosta. Wchodzi się do koła i wali z całej siły. To wszystko. To jest sport dla normalnych ludzi. Żadnych idiotycznych wyrzeczeń. Można wypić piwko, można normalnie zjeść”

 

 

6. „Jak każdy mam również prawo napić się piwa, jeśli mam na to ochotę. I chcę być rozliczany z tego, co robię na boisku, a nie poza nim. Nigdy nie zdarzyło się, bym pił alkohol przed meczem. To byłoby skandaliczne. Ale po? Owszem, tak. Od paru lat w kadrze po meczu piło się jedno, dwa, czy trzy piwa. I nikt nie podnosił lamentu z tego powodu”

 

 

7. „Uważa pan, że robiłbym taką burzę z powodu dwóch czy trzech piwa? O czym my rozmawiamy? Nie jestem głupi i zwykle po meczach pozwalam zawodnikom na wypicie jednego piwa czy dwóch. Nie ma problemu, jeśli przy kolacji po meczu ktoś chce wypić kieliszek wina. Ale zapewniam, że to nie ten przypadek”

 

 

8. „Żeby zostać prezesem PZPN, to trzeba przynajmniej umieć czytać i pisać”

 

 

9. „Niedługo będziemy mieli rok 2009, coraz bliżej mistrzostw Europy, a my wciąż wracamy do starych grzechów. Ciągnie się to w nieskończoność. Jestem ciekaw, kiedy to w końcu zamkniemy. Wkrótce będziemy ścigać sędziego, który wziął kilogram kiełbasy. Albo pół litra wódki. Powoli dochodzimy do absurdu”

 

 

10. „Wiedza prokuratorów na temat korupcji w polskim futbolu jest porażająca. Powiedziałem tak: „Żałuję tego, co się stało, ale się stało”. Muszę pochwalić sam pobyt we Wrocławiu i to, co ci ludzie tam robią. Agenci CBA zachowywali się kulturalnie, mogliśmy spokojnie porozmawiać. Usłyszałem od nich słowa pocieszenia. Cieszą objawy sympatii mimo tego, co się wydarzyło. Żegnając się, życzyłem im powodzenia w dalszej pracy”

 

 

11. „Dwukrotna chęć aresztowania mojej osoby wzbudziła moje zdziwienie i zawód. Kocham wolność, nigdy nie siedziałem, ale jak ktoś mnie próbuje bić to nie mogę uważać, że nic się nie dzieje. Sprawa ciągnie się od dwóch lat. Gdy się rozpoczęła byłem jeszcze posłem i miałem paszport dyplomatyczny. Często jeździłem zagranicę m.in. do Azji i nie tylko. Przecież, gdybym się czegoś obawiał i chciał mataczyć i uciec, co chciano mi zarzucić, to miałem na to wiele możliwości i czasu. Potwierdziłem w prokuraturze, że korupcja w polskim futbolu miała miejsce od 40 lat. Kto nie chciał wejść w maszynę korupcji, musiał wypadać z tego układu – nie miał pracy ani w pierwszej, ani w drugiej lidze. Musiał się dostosować. Ale mnie w tym nie było. Jestem czysty!”

 

 

12. „Chciałbym grać w kadrze, strzelam dużo bramek i zasłużyłem na to, by choćby zostać sprawdzonym. Jednak nie przez zaledwie 45 min, jak w meczu z Czechami. To przykre, bo reprezentacja zawsze była dla mnie priorytetem. Podczas zgrupowania przed meczem z Czechami Beenhakker w ogóle ze mną nie rozmawiał. To dziwne. Zrozumiałem, że było to powołanie „na odczep się". Nie będę więc robił bólu głowy selekcjonerowi i z tej reprezentacji rezygnuję”

 

 

13. „Największy dramat polskiej szermierki to alkoholizm. Podczas mistrzostw świata czy Europy działacze nieraz byli pod wpływem alkoholu. Nieznośne są zwłaszcza imprezy w hotelach. Ile to już razy zostałam przez nie zbudzona... Pamiętam MŚ w Turynie w 2006 r. Czekał nas ważny start, ale o 3. w nocy obudziły nas straszne hałasy. To działacze bawili się na korytarzu. Boli mnie to, że prezes pije i jeszcze pozwala na to innym. Także trenerom”

 

 

14. „Ja piję? Gówno prawda, panie kochany! Ludzie robią ze mnie łajdaka. Gwarantuję, panie kochany, że nikt nie przychodzi na zawody pijany. Za mojej prezesury moja dyscyplina zdobyła 280 medali. I co mam w zamian? Ludzie mieszają mnie z błotem. Mówią, że piję, a ja w Pekinie mieszkałem z prezesem związku judo i kładłem się do łóżka godzinę wcześniej niż on!”

 

 

15. „Termin tej grandy jest wyjątkowy, bo przecież przed nami zjazd PZPN i wybory nowego prezesa. To jakaś prowokacja. Dla nas Zawłocki nie istnieje ani jako komisarz, ani nawet partner do rozmów. Nikt nie będzie zwracał na tego chochoła uwagi"

 

 

16. „Dosyć tego bałaganu! Najwyższy czas zaryzykować! Wiem, że wśród tej kibicowskiej części opinii publicznej pojawia się pytanie: a co, jeśli będziemy zmuszeni do wycofania z rozgrywek jakichś drużyn? Jeśli potrzebne jest twarde stanowisko, to czasami musi to kosztować. Co nam po eliminacjach, które będziemy przegrywali, po klubach, które będą masowo odpadały, co nam po piłce, gdzie strach wejść na trybuny? Tak nie może być, dlatego uważam, że lepiej podjąć twarde i radykalne decyzje w tej kwestii, bo inaczej będziemy w półmroku, udając zadowolonych”

 

 

17. „To nie była kapitulacja. Minister Drzewiecki chciał wysondować sytuację, ocenić, co można zmienić w PZPN bez narażania polskiej piłki na sankcje ze strony piłkarskich federacji. Ta batalia jednak w tej chwili nie miała żadnej szansy na powodzenie" -

 

 

18. „Mam swoje zasady: nigdy nie biję kobiet, dzieci i Tomasza Adamka. Ale teraz mogę zrobić wyjątek od tej reguły. Jeśli Tomasz rzuci mi rękawicę, to chętnie ją podejmę i pokonam go jedną ręką”

 

 

19. „Piechniczek? Kto to jest? Znam tego faceta? Dla mnie on nie istnieje! Dlatego, że cała jego egzystencja sprowadza się do wygadywania jakichś bzdur na mój temat. To jedna z tych osób, które zawsze chowają się w przeszłości polskiego futbolu. Zapominając o tym, że mamy zupełnie inne czasy, że w Polsce jest inny ustrój polityczny, że przyszła nowa generacja i przede wszystkim, że zmienił się futbol. Ludzie, którzy ciągle mówią o przeszłości, nie muszą nic mówić o przyszłości. Uciekają wstecz, bo nie mają żadnej wizji i pojęcia, nie tylko o przyszłości, ale także o teraźniejszości”

 

 

20. „Piszecie w gazetach, że mówię to, co napisał mi na karteczce prezes. Jego tu dziś nie ma, ja nie mam karteczki, więc nic więcej nie powiem (wychodząc z konferencji)


$$$ darmowe dla wszystkich graczy

Z dniem 1-ego lipca Gamedesire wprowadziło Master Bonusa.
Master Bonus to dodatkowa kasa dla każdego gracza, który posiada minimu status Chiefa i odpowiednią ilość punków na swoim koncie osiągnięc.

By wiemienić punkty

Zakładka Klub VIP >> Osiągniecia lub w na swoim profilu w osiągnięciach kliknąć na opcję więcej.

Pierwsze otrzymanie statusu:

Chief'em trzeba mieć 200 pkt.
Lord'em trzeba mieć 1000 pkt.
Ace trzeba mieć 3000 pkt.

System przydziela statusy 1 dnia każdego miesiąca (wtedy sprawdza stan punktow) Zawsze też najpierw dopisuje punkty

np. za grę poprzedniego dnia a pozniej aktualizuje status.

Utrzymanie statusu:
Jesli masz juz któryś z powyższych statusów to by go mieć w kolejnym miesiącu kosztuje cię to 1-wszego dnia mieśąca odpowiednio:

Chief 200 punktów
Lord 800 punktów          
Ace 2000 punktów.

Jesli nie masz wymaganej ilość punktów pierwszego dnia nowego miesiąca tracisz swój status na niższy czyli z Ace na Lorda, z Lorda na Chiefa. Jesli miałeś Chiefa to go tracisz i posiadasz konto zykłego gracza.


Jak działa Master Bonus ?

 

Status - blacha, której nie da się kupić, czy wygrać w turnieju. Masz ją przed nickiem na nowych grach.
Punkty - ilość punktów, które możesz wymienić na odpowiadającą im ilość żetonów mając odpowiedni status
Żetony - kasa, którą dostaniesz na grę po wymianie punktów.
Minimalna ilośc punktów - ilość punktów niezbędna by moć wymienić punkty na kasę.

np. Będąc LORDem mając minimum 1300 pkt wymieniamy 500 pkt na 500.000 $

Wymiana punktów nie jest obowiązkowa.
Obecnie wymienić punkty na $ można tylko raz dziennie
Niewymieniane punkty nie przepadają z kolejnym miesiącem.

Planuj swoje wymiany:


Wymieniając wszystkie dostępne punkty w miesiącu na $ zawsze zachowasz swój obecny status na kolejny miesiąc a to dzięki zabezpieczeniu, które nie pozwala, by rożnica między Minimalną ilościa punktów dla danego Statusu a Punktami (patrz tabela) była mniejsza od minimialnej ilość punktów za utrzymanie Statusu.

Może jednak bardziej opłaca się zbierać punkty by póżniej wymieniać je na więszke sumy $ przy wyższym Statusie ?

Twoje punkty! Twoja decyzja!