"...Każdy Twój pocałunek
- to strofy wiersza,
które czytam pierwsza.
Na Twoim oddechu frunę,
aż pod niebo uniesienia.
Piję ze zdroju spełnienia.
Rozsmakowuję
się w Tobie
i nie mogę - nadziwić,
że jak źródlana woda – smakuje człowiek.
Jesteś ożywczą krynicą - Mój Kochany…"
Ciche_Oczka
takie sobie
joined:
...Może nie ma tu dla mnie już nic, ale przecież też nie ma gdzie iść...bo choć Ciebie nie będzie, zobaczę Cię wszędzie...