i z nudą marudą nie patrząc na nic
się zaprzyjaźniła i zadomowiła ...
skończyły się czułości i rozmowy ...
te, które w nieskończoność trwały
i tematy co kiedyś rozbawić umiały
dzisiaj nie budzą emocji jak kiedyś ...
a gdyby tak smaczku troszeczkę dodać
i pikanterią wszystko doprawić ?
rozbudzić namiętności żar ...
rozpalając ogień co płonął tak
przegnałby nudę razem z rutyną
a życie nabrałoby znowu barw ...