Poszukujesz całe życie swojego miejsca w tym wielkim świecie ...
Przez lata wydaje Ci się, że osiągnąłeś wiele ...
Dom, rodzina, dzieci ... stabilizacja
Aż tu nagle w jednej chwili ... wielkie bum
i rujnuje się Twój świat
a to co miało trwać przestaje istnieć.
Co robisz ??? Płaczesz ? Nie.
Rozpaczasz ? Też nie, bo uznajesz, że
tak widocznie miało być.
Coś się skończyło, by nowemu zrobić miejsce
i nadać życiu sens ...
W końcu zauważasz, że po wielu bojach
nagle jest prosta ... Stajesz na nogi.
Masz siłę i dajesz radę !
Zaczynasz żyć nowym życiem ...
Choć sądziłeś przez lata, że tamto stare było ok.
Los zakpił sobie z minionych lat
I o ironio kpi dalej co dnia
tylko my tego nie zauważamy.
Dlatego może warto wsłuchać się w siebie,
by nie dać mu tej satysfakcji, że wygrał on a nie ja.
https://www.youtube.com/watch?v=rIl9tFGRtfw