upiłam się dziś kochany ...
specjalnie i na złość wszystkiemu
ze złości na los, na ludzi obok Ciebie ...
za to, że nie ma Cię przy mnie
tylko tam jesteś ... daleko
za lasem ciemnym, świerkowym
za jedną i drugą rzeką ...
pośród tysiąca jezior zatopiony ...
dotknąłeś dna ... i ja też
za Tobą poszłam w otchłanie
jest pusto i ciemno ... sam wiesz
nie zostawiaj mnie tutaj skarbie
zabierz nas stąd wprost do słońca
niech nas ogrzeje swym ciepłem
otuli jak ciepłą kołdrą
byśmy nie marzli już więcej.