Mili moi, na pewno niejednokrotnie kupowaliście w sklepie internetowym.
Ja również od długiego już czasu korzystam z tej formy i jak trafię na przysłowiowa cegłówkę, to ostrzegam.
Aby dokonać zakupu, no trzeba kilka swoich danych przekazać. Normalka.
O czym tak zaczęłam marudzić?
No nie rozumiem kurcze, albo i też nie akceptuję tej nachalności w "zachęcaniu" mnie do kupowania w nieskończoność.
Kupię coś na targu i nikt za mną nie łazi i nie oczekuje, że będę mu dziękować za to, że własne dudki zostawiłam w jego kieszeni.
Ale nie internetowy skleeep. Nie, nie, nieeeee...
Kupiłaś? No to teraz trać swój czas na :
polubienia na FB
zachwalanie na tweetku
pokazywanie, jak korzystasz z tego co kupiłaś.
A w imię czego, do pi pi pi....?
Kati1963
Będzin
Nous a rejoint:
dzień dzisiejszy jest szansą , by następne były lepsze więc....... :)