by nie czuć więcej palącej słoności łez ...
Zapytała odbicia w lustrze dlaczego ???
Dlaczego szczęście, które dał jej los
Jest wciąż wystawiane na próbę ??? ...
Dlaczego ranią nas Ci, których najbardziej kochamy ??? ...
Dlaczego Ci mali wielcy nie chcą jej szczęścia ??? ...
Nie patrząc niszczą po drodze wszystko ...
Tylko w objęciach Twoich rąk odnajdzie spokój.