Nadając im lekkość pajęczej sieci ...
W ulotności promyków zimowego słońca
Powróciła myślami do wspólnych chwil ...
Gdzieś, kiedyś opowie jak było ...
Dziś tylko oczy przymruży,
Kąciki ust lekko podniesie
A ten kto ją zna odgadnie
Dokąd swe myśli zaniesie ...