Taki byłeś malutki. ...
na dłoni mi się mieściłeś ...
Przed czasem się urodziłeś ...
Tak się tu do nas spieszyłeś. ...
Kołysałam Cię syneczku tuląc czule w ramionach. ...
A w zimnej, szpitalnej sali czuwałam nad Twym łóżeczkiem
Choć nieraz już sił brakowało
I bałam się strasznie o Ciebie ...
A dziś już jesteś syneczku samodzielny i duży
choć dla mnie wciąż taki malutki. ...
Masz już tych latek trochę. ...
Życie poznajesz co dnia. ...
Chciałabym dać Ci niebo i życie różami usłane ...
I widzieć w Twych oczach tą radość dziecięcą
i uśmiech na twarzy co dnia . ...
https://www.youtube.com/watch?v=iu-Bg2mAzjA