Powrót do domu i pustka ...
Dzieci w swoich światach tkwią
A ja zerkam wciąż na miejsce
Gdzie przed chwilą byłeś ...
Po tych wspólnych dniach
Pełnych namiętności nocy
Trzeba wrócić w szary świat
W wir codziennych, zwykłych spraw ...
Problem jednak w jednym tkwi
Bo mój cały świat to Ty ...
A bez Ciebie nie wiem jak
Poukładać mam ten świat ...
Na cóż rady, pocieszania
Kiedy mnie nie bawi nic.
Jedno o czym teraz marzę
To przy Tobie blisko być ...
I spoglądam znów na miejsce
Gdzie niedawno jeszcze byłeś ...
I różę od Ciebie do serca przytulam
Prosząc cicho, kochanie wróć ...