Wczorajsze wspomnienia podobały się więc idę za ciosem. Na tapetę wziąłem nagania z dwóch kolejnych lat (1983-1984). Wielkich przebojów i nagrań, które lubię jest w nich bez liku (m.in. Moonlight shadow, Down under, Sunshine reggae, Africa, Every breathe you take, I Just called czy Self control), ale nie taka jest konwencja tej serii. Wczoraj zabrakło wśród moich propozycji muzyki rockowej i dzisiaj staram się to nadrobić.
Robert Plant starał się nam osłodzić rozpad Led Zeppelin. Początki były bardzo interesujące ale aktywność artysty szybko spadła.
Robert Plant – Big log
Początek lat 80-tych to świetny okres w karierze wisielców.
The Stranglers - MIDNIGHT SUMMER DREAM
Kolejny wykonawca jest symbolem zmian w muzyce rockowej.
The Clash - Rock the cashback
Dzisiaj sporo czasu spędziłem na świeżym powietrzu. Po powrocie skonsumowałem rutinoscorbin, kanapkę z dużą ilością cebulki oraz 2 kieliszki pysznej wiśniówki. Na dokładkę zaserwowałem wam i sobie porcję ciepłej muzyki.
Snowy White - BIRD OF PARADISE
Odrobina new romantic ma poprawić humor zepsuty słabym występem naszej reprezentacji.
China Crisis - Wishful thinking
Teraz czas na finał.
Kenny Rogers & Sheena Easton - We've got tonight
O tej piosence pamięta zapewne niewielu.
El Debarge - All this love
Nie mogłem sobie odmówić zaprezentowania nagrania tego wokalisty (z 2010 roku) po 2 golu dla Słowaków Zwiększyłem też ilość wiśniówki. Miłych snów!
El
DeBarge & Faith Evans – Lay with you
Więcej na http://niechgramuzyka.blogspot.com/