Poszłam na spacer,gdzieś w środku nocy, Miasto było pogrążone w głębokim śnie. Nie miało pojęcia o wędrującej "ja" ...Noc otulała mnie swym czarnym płaszczem, niczym Ty ramionami. Czułam się bezpiecznie i wiesz... Mogłabym tak iść, nawet na koniec świata... Niezauważona przez to śpiące, wielkie miasto... Gdybyś tylko Ty, szedł obok mnie...