Większość nagrań z lat 60-tych trąci już nieco myszką chociaż dodaje im to swoistego uroku. Zastanawiałem się ostatnio, które produkcje sprawiły, że ugrzeczniony rock’n’roll rodem z poprzedniej dekady stał się energetycznym, nowoczesnym rockiem. Oto piosenki, których autorzy zasługują na miano prekursorów. Wziąłem pod uwagę właściwie tylko lata 1965-1966.
The Beatles - Yesterday
https://www.youtube.com/watch?v=S09F5MejfBE
The Who - My Generation
https://www.youtube.com/watch?v=594WLzzb3JI
The Yardbirds - For Your Love
https://www.youtube.com/watch?v=HU5zqidlxMQ
The Rolling Stones – Satisfaction
https://www.youtube.com/watch?v=HoxRFOr_sQ0
Lovin Spoonful - Summer in the City
https://www.youtube.com/watch?v=U5bUmx-hk-c
The Spencer Davis Group - Gimme Some Lovin'
https://www.youtube.com/watch?v=qPgUhDaAWho
The Doors - Break On Through (To the Other Side)
https://www.youtube.com/watch?v=CbiPDSxFgd8