Na początku był wiek złoty, potem srebrny i brązowy. Grecy bardzo ubarwiali ten pierwszy okres. Nie wiem na ile uległem skłonności do idealizowania ale dawne czasy, okres mej młodości, wspominam ciepło a tworzoną wtedy muzykę lubię i chętnie do niej wracam. Uważam to z rzecz normalną i w tym nie odbiegam od ogółu. Moje gusty muzyczne kształtował w największym bodaj stopniu Piotr Kaczkowski. Swoją cegiełkę dołożył w tej materii kolega z roku Edek Miszczak, szef radiowęzła w domu studenckim Żaczek. Edkowi i jego kolegom zawdzięczam znajomość nurtu studenckiego polskiej piosenki. Te piosenki nie tylko się słuchało ale również śpiewało na każdej imprezie. Oj były dawniej imprezy! Muzyka była internacjonalistyczna i wielojęzykowa, a na drugi dzień leciało się z zapałem na ćwiczenia (teraz to ja koloryzuję). Szukałem tych piosenek na You Tube ale są problemy ze znalezieniem wszystkich. Kilkoma jednak postaram się podzielić. Wykonawcy trochę wydorośleli ale muzyka jest ta sama.
Elżbieta Adamiak - Jesienna zaduma
WOLNA GRUPA BUKOWINA - PEJZAŻE HARASYMOWICZOWSKIE
Nasza Basia Kochana - Samba Sikoreczka
WOLNA GRUPA BUKOWINA – Chodzą ulicami ludzie
Nasza Basia Kochana - Za szybą
WGB - Bukowina I
Więcej na http://niechgramuzyka.blogspot.com/