noc ciemna, snu brak ...
deszcz o szyby cicho stuka ...
mgła jak mleko się rozlała …
ja w ciszy zaklęta …
samotnie odliczam czas
malując palcami Twoje imię ...
zapamiętuję każdy Twój ruch ...
zmarszczkę na twarzy, spojrzenie …
i to niezwykłe serca drżenie …
które niedawno obok mnie biło
w sen zapadało i się budziło …
a teraz odległością rozdzielone …
patrzy tylko w jedną stronę ...
I czeka z pokorą na taki czas
kiedy znów obok będziesz
Ty, obok będę ja ...